Ubezpieczenia społeczne wspólników w spółce z o.o. – aktualna linia orzecznicza na 2024 rok

Od wielu lat ZUS kwestionuje status spółek liczących dwóch lub nawet i więcej wspólników, gdzie jeden ze wspólników posiada większość udziałów na poziomie 85, 90 czy nawet 99% udziałów w kapitale zakładowym tej Spółki, traktując ich jako jednoosobowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą podlegającą obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu.

CZY SŁUSZNIE?

W pierwszej kolejności warto przypomnieć, że przez spółkę jednoosobową rozumie się – zgodnie z art. 4 § 1 pkt 3 Kodeksu spółek handlowych – spółkę kapitałową, której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika albo akcjonariusza.

Uchwałą w składzie 3 sędziów, Sąd Najwyższy w dniu 21.02.2024 r. wydał orzeczenie w sprawie o sygnaturze akt III UZP 8/23, w którym odpowiedział przecząco na następujące pytanie:

“Czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń spolecznych?”

Jak Sąd Najwyższy podał, ​wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2023 r., poz. 1230).

Nie ulega więc wątpliwością, że interpretując przywołany powyżej art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, na tle przepisów kodeksu spółek handlowych, czy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, należy kierować się podstawową regułą wykładni tekstu prawnego, czyli regułą językową, a co za tym idzie – nie kwestionować tak jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, sytuacji gdy wspólników w spółce jest w liczbie mnogiej i uznawać, że jest tylko jeden.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych w poprzednich latach kształtowało się podobnie. W wyroku Sądu Najwyższego z 15.09.2021 r., I USKP 44/21, (OSNP 2022, nr 9, poz. 91), wskazano, że obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu podlega tylko jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a nie wspólnik większościowy, choćby “prawie” lub “niema” jedyny w tej spółce.

W tym miejscu warto przywołać tezę wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 07.04.2022 r., III AUa 1313/20 (LEX nr 3359751), gdzie Sąd stwierdził, że:

„Wyłącznie wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. podlega ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej. Nie będzie tak zatem w przypadku wspólnika spółki wieloosobowej (dwu-i więcej), nawet jeśli w konkretnych realiach faktycznych jeden ze wspólników, posiadający większościowy pakiet udziałów (wspólnik dominujący) w istocie skupia w swoich rękach całą wiązkę uprawnień o charakterze majątkowym oraz uprawnień o charakterze korporacyjnym w tej spółce.”

Zaskarżane przez organ rentowy orzeczenia sądów powszechnych dotyczące statusu spółki jednoosobowej i podlegania obowiązkowo pod składki, były argumentowane na różne sposoby. Warto wskazać, że w jednym w postępowaniu powoływano się na to, że mniejszościowy udziałowiec jest udziałowcem fikcyjnym (figurantem). Nie mniej jednak argument ten był chybiony, bo nawet gdyby wspólnik mniejszościowy mógłby być przegłosowany w każdej sprawie przez wspólnika większościowego podczas zgromadzeń wspólników lub i nie pełniłby on żadnej funkcji w zarządzie czy organie nadzoru, a uczestniczyłby w zgromadzeniach wspólników – to nie ma miejsca na stosowanie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, co oznacza, że wspólnika większościowego nie można w takim przypadku traktować jako wspólnika jednoosobowej spółki kapitałowej, który obowiązkowo podlegałby pod oskładkowanie (por. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.10.2023 r., I USK 176/23, LEX nr 3610466).

Kolejnym zarzutem organu rentowego, było subiektywne przyjęcie, że jeżeli w rejestrze KRS ujawniony jest tylko jeden wspólnik, to powinien on być traktowany tak jak wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Twierdzenie to uznać należy za trywialne. W ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym określono wprost, co podlega wpisowi do rejestru przedsiębiorców i w art. 38 pkt 8 lit. c) wskazano, że ujawnieniu w przypadek spółek z o.o. podlegają wspólnicy posiadający samodzielnie lub łącznie z innymi co najmniej 10% kapitału zakładowego. Tym samym Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 30.08.2022 r., w sprawie o sygnaturze akt I USK 538/21 (LEX nr 3483540), słusznie stwierdził, że nie ma podstaw do niejako automatycznego przyjmowania, że w każdej sytuacji, gdy w rejestrze przedsiębiorców ujawniony jest tylko jeden (większościowy) wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, to na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych powinien być on traktowany tak jak wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Na koniec warto wskazać orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym stwierdzono, że wspólnik większościowy podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu tak jak wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. Dotyczy to jednak nie omawianej powyżej kwestii, że wspólników było więcej niż jeden, w tym jeden większościowy i drugi lub kolejni mniejszościowi, a tego że wspólnik większościowy był dodatkowo w spółce zatrudniony w oparciu o umowę o pracę. Zgodnie z tezą orzeczenia: „Wspólnik posiadający 99 ze 100 udziałów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę zawartej ze spółką, lecz z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności jako jej jedyny wspólnik (art. 8 ust. 6 pkt 4 u.s.u.s. w związku z art. 22 § 1 k.p.). Nie uznaje się za zatrudnienie pracownicze zatrudnienia dominującego wspólnika wtedy, gdy udział innych wspólników w kapitale zakładowym spółki jest tak mały, że pozostaje w istocie iluzoryczny, np. nie przekracza kilku procent. Z perspektywy prawa ubezpieczeń społecznych tego rodzaju spółkę należy traktować jak spółkę jednoosobową.”. Orzeczenie to wydano w formie postanowienia w dniu 26.08.2021 r., w sprawie o sygnaturze III USK 226/21 (LEX nr 3400464), a temat zatrudnienia wspólników lub członków zarządu w spółce z o.o. to zagadnienie na kolejny artykuł na blogu.

Reasumując, ZUS błędnie oceniał lwie spółki za mające status spółek jednoosobowych. Jeżeli wspólników w spółce z o.o. jest w liczbie mnogiej i nie pozostają oni w stosunku pracy ze spółką, to nie można mówić o tym, że spółka ma status spółki jednoosobowej, którą na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych należy traktować jako podmiot obowiązkowo podlegający pod ubezpieczenie emerytalno-rentowe, a co za tym idzie ubezpieczenie zdrowotne.

Zobacz również